Obserwatorzy

wtorek, 27 grudnia 2011

Krzyżykowe obrazy

Przed świętami młyn a ja oczywiście sobie wymyślam dodatkowe zajęcia jednym z nich było skończenie obrazu który już dawno temu zaczęłam ale nie mogłam skończyć bo mi mulinki zabrakło. W końcu dokupiłam i jest udało się skończyć :) teraz tylko wystarczy oprawić i pojedzie do nowego domku jako prezencik :)

1 komentarz:

  1. Jest piękny! :) A dla kogo to cudeńko? Na pewno nowy/-a właściciel/-ka się ucieszy :D Podziwiam za cierpliwość :P Na mnie nadal czeka metryczka Julii, ale jakoś... chęci brak :P

    OdpowiedzUsuń