Witam Was gorąco w taki zimny wieczór. Za nami Dzień Nauczyciela - u mojego Kuby co prawda dzień ten był wolny od zajęć bo szły do szkoły tylko te dzieci które miały brać udział w akademii albo które nie mają opieki a u Karoliny co prawda to jeszcze nie nauczycielki a przedszkolanki ale jakby nie było to też uczą więc zostały wyróżnione w Ten Dzień. Powstały dwa drzewka różane i dwa drzewka kawowe ale oczywiście część wyniosłam zanim zrobiłam zdjęcia :/ u mnie to normalne.Ale chociaż po jednym udało się utrwalić :D
Teraz chwilowo robię na drutach a w między czasie powstało jeszcze jedno drzewko różane urodzinowe ale nie mam zdjęcia - jak obcykam to się pochwalę. Uciekam pooglądać co u Was nowego a później do drutków - przynajmniej mam ciche zajęcie bo spać w taką pełnię nie mogę ;(