Witam Was serdecznie.
Dostałam propozycję żeby naszej koleżance z Sekcji Psów Ratowniczych zrobić na imieniny prezent od całej grupy. Stwierdziłam że spróbuję zrobić coś nowego - jak zwykle moim natchnieniem są prace Ani Krućko http://annakrucko.blogspot.com/2012/09/kosze-na-wino-prezent-na-slub.html i wyobraźcie sobie dałam sobie radę :) aż sama jestem z siebie zadowolona. Ciekawe czy solenizantce się będzie podobało :) zdam relację po jutrzejszej imprezie.
Myślę że jak na pierwszy raz to całkiem nieźle :)
Pozdrawiam wszystkich i życzę spokojnej nocy (mam nadzieję że dziś usnę bo ostatnie noce niestety wpatrywałam się w strasznie duży księżyc i z nocy wiele nie miałam - na szczęście okres pełni się kończy :)
Skąd pozytywne emocje a stąd że zawsze dłubiąc i wymyślając różności wyzwalają się we mnie pozytywne emocje :) To taki odstresowywacz. I na wstępie dziękuję mojej Dobrej Duszy że namówiła mnie do tego bloga - może dzięki niemu wszystkie robione przeze mnie rzeczy nabiorą innego wymiaru.
Obserwatorzy
piątek, 26 lipca 2013
piątek, 5 lipca 2013
Drzewka tym razem kawowe
Był koniec roku i były prezenty do przedszkola. Nawet moja miłośniczka kawy Gosia dostała jako pocieszajka na pobyt w szpitalu. Oczywiście wszystkim zdjęć nie zrobiłam bo zapomniała ale choć dwa zdjęcia zrobiłam :) Drzewek się nauczyłam od Ani Krućko która różne cuda robi i pięknie tłumaczy za co bardzo jej dziękuję. Już niedługo skończę remont z którym walczę już od miesiąca to będę miała trochę więcej czasu na robienie cudeniek a przede wszystkim na zdjęcia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)